O rodzinnej toksyczności 1/2
Czym powinna być rodzina? Przede wszystkim oparciem i swego rodzaju azylem, w którym wszystkie uprzedzenia zastąpione są miłością, szacunkiem i akceptacją. Niestety rzeczywistość bywa niekiedy bardzo odmienna od pożądanego modelu. Różnice najbardziej uwidaczniają się w przypadku rodzin toksycznych. Rozpoznanie tego typu tworów nie jest niczym trudnym, ponieważ określa je dość charakterystyczny zespół cech. O niektórych dziś krótko opowiemy.
Przemoc i strach
Jedną z nich jest przemoc wykorzystywana jako metoda karania bądź narzędzie ugruntowujące władzę, kontrolę. Często nie ogranicza się ona do aspektu fizycznego, ale również psychicznego czy seksualnego.
Wspomniana przemoc – obok finansowej i emocjonalnej niestabilności – stanowi główną przyczynę poczucia niepewności oraz strachu. Ich bezpośrednim skutkiem jest niska samoocena, pragnienie zaspokajania potrzeb innych lub – przeciwne mu – przejmowanie toksycznych wzorców behawioralnych.
Uzależnienia i braki w komunikacji
Nie można pominąć również tematu wszelakich uzależnień. Nałogi w sposób bardzo destrukcyjny wpływają na rodzinne więzi, a wszystko przez utrudnioną komunikację, brak zaufania i bezpieczeństwa, problemy finansowe.
Pochylmy się nieco nad dysfunkcjami komunikacyjnymi. Są one bardzo szkodliwe, ponieważ często rodzą konflikty. W rodzinie toksycznej nie ma miejsca na zrozumienie, wysłuchanie czy próbę osiągnięcia konsensusu, a niemal wszystkie sporne kwestie jeszcze bardziej pogłębiają kryzys.
Kolejna porcja przejawów rodzinnej toksyczności w następnym artykule. Serdecznie zapraszamy.